Drugi dzień Dni Sępólna Krajeńskiego pod znakiem artystycznych spotkań – Marcin Bosak na molo
Drugi dzień tegoroczny Dni Sępólna Krajeńskiego obfitował w spotkania z artystami na co dzień podziwianymi na ekranach telewizorów i okładkach poczytnych czasopism. W południe do sportowej rywalizacji z piłkarską drużyną LZS Wałdowo stanęła Reprezentacja Artystów Polskich, charytatywnemu meczowi zakończonemu zwycięstwem wałdowian przyświecała szczytna idea pomocy chorej na SMA Zosi Szcześniewskiej. W uniesieniu, przepełnieni pozytywną energią przenieśliśmy się na sępoleńskie molo by spotkać się z aktorem Marcinem Bosakiem.
Doskonale znany sępoleńskiej publiczności – o czym świadczyła nie tylko frekwencja, ale też ogromne kolejki w oczekiwaniu na pamiątkowe zdjęcie – artysta dał się poznać jako człowiek wielu talentów. W młodości z powodzeniem startował w zawodach karate, poważna choroba – guz rdzenia kręgowego – zmusiła go w pewnym momencie do stoczenia najtrudniejszej walki, walki której stawką było życie. Charakter „wojownika”, kształtowany przez lata podczas treningów na tatami oraz imponująca kondycja fizyczna pomogły w przezwyciężeniu choroby. Kariera karateki została zamieniona na karierę aktora i w tej profesji Marcin Bosak mierzył wysoko. Jako człowiek wierzący w siłę marzeń wytrwale dążył do ich realizacji – jego cierpliwość wkrótce została wynagrodzona, na swojej zawodowej drodze spotkał fantastycznych ludzi, Krystiana Lupę, Iwana Wyrypajewa czy Agnieszkę Holland. Te spotkania każdorazowo wpływały na jego sposób myślenia o sztuce aktorskiej, dzieląc aktywność między światy teatru, filmu i serialu, Marcin Bosak konsekwentnie stawał się aktorem uniwersalnym. Jednocześnie, jak sam przyznaje, w każdy projekt angażuje się na 100%, bez względu na to czy jest to sztuka teatralna reżyserowana przez Wyrypajewa czy serial „M jak miłość”. W świadomości przeciętnego odbiorcy Bosak utożsamiany jest przede wszystkim z rolą Kamila Gryca, do serialu wrócił po 12 latach. Zdradzając kulisy swojego odejścia z „M jak miłość” w roku 2006 opowiadał o obawie bycia zaszufladkowanym i potrzebie sprawdzenia się w innych projektach. Dziś nie ma takich obaw, jest na innym etapie kariery, ma zresztą wpływ na losy swojej serialowej postaci i czerpie czystą radość z ponownego występowania u boku bohaterów najpopularniejszej polskiej telenoweli. Obecnie Marcin Bosak spełnia się zawodowo i artystycznie również jako fotograf – w podróży nie rozstaje się z aparatem fotograficznym, a jego zdjęcia coraz częściej przyozdabiają okładki prestiżowych czasopism, on sam z kolei od pewnego czasu prowadzi autorski program #BOfoto na youtebe’owym kanale Platformy Medialnej Anywhere.
Dni Sępólna Krajeńskiego nabierają rozpędu, przed nami jeszcze m.in. sielskie śniadanie na trawie (9 sierpnia), plenerowa akcja Kultura Smacznego (11 sierpnia), festiwal baniek mydlanych (12 sierpnia) oraz koncertowe zwieńczenie święta miasta, koncerty zespołów Vibe, Entfloria (13 sierpnia, godz. 19:30) i gwiazdy wieczoru, zespołu Varius Manx (13 sierpnia, godz. 21:00). Bądźcie z nami, do zobaczenia i usłyszenia!
Materiały CKiS w Sępólnie Krajeńskim
Tekst: Michał Pick